Gdzie

Pierwotny plan był taki: „Ruda, chodź pojedziemy rowerami do Wietnamu!”. Ale  gdzie zacząć? odpowiedź była prosta- Polska. Jako, że plany często się zmieniają a nam rozsądek nakazywał przesunąć „nieco” miejsce startu, ostatecznie padło na Taszkient w Uzbekistanie. Im dalej od domu, tym większa pewność, że nie wrócimy po pierwszej wymianie dętki. Skoro zaczynamy w Uzbekistanie to przesunęło się także miejsce zakończenia wyprawy. Obecnie tym miejscem jest Tajlandia….

I tak też zostało. Poniżej przedstawiamy „szczegółową” mapę naszego przejazdu przez państwa: Uzbekistan, Tadżykistan, Kirgistan, Chiny, Laos do Tajlandii. Według naszych obliczeń w ciągu 5 miesięcy  przejechałyśmy 10 tysięcy km, z tego 6,5 tysiąca na rowerach.

 

001

 

Reklama

4 uwagi do wpisu “Gdzie

  1. Super, dziewczyny, jestem pełen podziwu – zrobiłyście TO! 🙂 Nie miałyście problemu z zamknietym Górnym Badachszanem w Tadżykistanie? Wybieram sie tam latem, i słyszałem opinie, że teraz nie wydaja pozwoleń na wjazd.

Odpowiedz na maexma Anuluj pisanie odpowiedzi

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s